Srebro koloidalne

Srebro koloidalne to bezsmakowy i bezwonny roztwór wody destylowanej i jonów srebra. Jego struktura jest identyczna jak wewnętrznych płynów ustrojowych, dzięki czemu wchłania się w ponad 90%. Jest ono nietoksyczne i nie kumuluje się w organizmie, zostaje całkowicie wydalone w ciągu kilku dni.

Działanie srebra koloidalnego porównywane jest z działaniem antybiotyku. W ciągu pierwszych pięciu minut po podaniu jest w stanie zabić ponad 650 szczepów bakteryjnych, wirusowych, grzybów czy pleśni, nie naruszając przy tym naturalnej flory bakteryjnej. Podczas blisko stuletnich badań nie zaobserwowano istnienia organizmów chorobotwórczych, które byłyby odporne na srebro koloidalne. Dodatkowo przyspiesza oczyszczanie organizmu z toksyn, pomaga uregulować trawienie, łagodzi infekcje oraz goi zakażone rany.

Srebro koloidalne można stosować wewnętrznie lub zewnętrznie, w zależności od dolegliwości. Dostępne w aptekach roztwory można bezpośrednio wsmarować w chorobowo zmienioną skórę lub robić okłady. Należy pamiętać, że posmarowane miejsca nie powinny być wystawiane na światło słoneczne. Przyjmowane doustnie należy spożywać podczas posiłków, rozpuszczone w szklance wody lub soku. Dawkowanie w profilaktyce to 1 łyżeczka na dobę, w przypadku przeziębień lub grypy jest to 1 łyżeczka 4 razy dziennie, przy schorzeniach przewlekłych zaleca się 2 łyżeczki na dobę, a w przypadku dużego osłabienia i braku energii można zażyć nie więcej niż 6 łyżeczek dziennie.
Terapia srebrem nie powinna trwać dłużej niż 60 dni, po tym czasie zalecana jest kilkutygodniowa przerwa. Przyjmowanie zbyt dużych dawek przez kilkanaście miesięcy lub kilka lat może grozić trwałą zmianą kolorytu skóry (srebrzyca). Należy wziąć to pod uwagę planując długą terapię oraz skontaktować się z lekarzem
Srebra koloidalnego nie powinny stosować osoby uczulone na srebro metaliczne.

Opryszczka

Opryszczka wargowa popularnie zwana „zimno”, to swędzący, piekący pryszcz w okolicach ust. Spotykana jest u niemal 80 % ludzi na świecie. Tylu jest bowiem zarażonych wywołującym ją wirusem. Częściej zarażają się kobiety. Wirus przenika do organizmu przez bliski kontakt ze skórą osoby zarażonej.
Najczęściej dzieje się to już w dzieciństwie. Przenoszą go pocałunki, dlatego lepiej nie całować malutkich dzieci. Wirus przenoszony jest także na sztućcach, ręcznikach i mydle. Kiedy wirus się uaktywni, czasem daje o tym znać gorączką i dreszczami, czyli objawami podobnymi do grypy. Dziecko może mieć także powiększone węzły chłonne na szyi oraz obrzęknięte dziąsła. W końcu na ustach lub w nosku pojawia się opryszczka.

Gdy organizm jest zdrowy opryszczka nie stanowi zagrożenia, ale wszelkie upośledzenia układu odpornościowego lub leczenie onkologiczne powoduje, że w niektórych wypadkach bywa nawet groźny dla życia. Gdy raz wniknie do organizmu zagnieżdża się w zakończeniach zwojów nerwowych i pozostaje w uśpieniu. Budzi się, gdy dojdzie do osłabienia odporności. Wystarczy przemęczenie, niewyspanie, przeziębienie, stres lub menstruacja, aby wirus się uaktywnił. Bywa, że wywołuje go wyjście na mróz, wiatr lub intensywne promienie słoneczne. Nagle na ustach, obok nich lub w nosie pojawia się swędzące zaczerwienienie, a zaraz potem drobne pęcherzyki, które zmieniają się w strupki.